co sądzicie o chodzikach

Otóż Aniu...
Z chodzikami jest jak z tesciowymi...
To Zło... ..!!!
Ktore czai się wszedzie!

sprzedaj chodzik na allegro i kup pchacz;)

w chodziku dziecko nie uczy się utrzymywania równowagi i prawidłowego stawiania stóp tylko się stopami odpycha a jego ciężar ciała obciąża biodra i miednice

odradzam chodziki ja przy zadnym dziecku nie uzywalam i teraz tez bym nie miala zamiaru choc tesciowa mnie cisnie ja chodzikow nie uznaje

jak już pisałam u nas 99% używa. przy synu nie używałam i teraz też nie mam zamiaru choć chodzik leży bo dostała od pradziadków. i ostatnio wielkie zdziwienie jak to nie używasz

najlepiej by rodzina pyt co dziecku potrzebne a nie wciskala cos co mysli ze dla twojego dziecka bd dobre

ja również jestem na nie.. moja córa nie korzystała z chodzika. Dość szybko stanęła na nóżki i chodziła przy meblach 10-11 miesięcy. No, ale sama zaczęła chodzić dopiero teraz 13-14 miesiąc. Koleżanki córa (2 tygodnie młodsza od mojej) zaczęła sama chodzić miesiąc wcześniej, a wsadzana była do chodzika dzień w dzień. Moja córa pierwsza stanęła na nożki, ale druga zaczęła samodzielnie chodzić - więc tutaj teza, iż dzieci z chodzików później zaczynają chodzić jest nieprawdziwa. Nie widziałam jednak jak koleżanki mała chodzi, czy się przewraca, jak upada itd. Moja córa jest bardzo ostrożna, nie nabiła sobie jeszcze żadnego guza.

hmmm co ja mogę dodać? nienienieneineinie

Wilczku gdzie sprzedać - ktoś go kupi i wpakuje wniego dziecko. wywal - nejlepiej połamany, żeby nikt go nie wziął do domu ;]

Rehabilitant od córeczki powiedział nam, że chodziki szkodzą dziecku bo dziecko jest zawieszone w koszu (często źle ustawionym do wzrostu dzidzi) i nie uczy się chodzenia czyli prawidłowego obciążania nóg, przenoszenia ciężaru ciała z jednej nogi na drugą, rozłożenia ciężkości ciała. Dzidziuś będąc w chodziku wykrzywia nogi począwszy od stóp, przez kolana, a skończywszy na bioderkach.