co sądzicie chodzikach? ja jestem na nie z wielu powodów.mała dostała od pra dziadków na chrzciny i wszyscy sie dziwią czemu nie używam.dodam że mieszkam w małej miejscowosci i tu wszyscy używają

co sądzicie o chodzikach


W jaki sposób rozszerzać dietę niemowlęcia? Ile wody powinno pić dziecko? Co podawać, gdy malucha męczą zaparcia? Na te i inne pytania chętnie odpowiedzą wam ekspert z poradni JeszFresh dietetyk online oraz doradca ds. żywienia HiPP.
Dietetyk Aleksandra Kilen-Zasieczna
Dietetyk Izabela Wójcik
Zadawanie pytań ekspertom lub włączenie się do dyskusji jest możliwe dopiero po zalogowaniu się w Klubie. Pytania zadajesz anonimowo (pod nickiem). Przed pierwszym zalogowaniem na Forum zostaniesz poproszony/a o zaakceptowanie ne-etykiety oraz o podanie swojego nicku.

co sądzicie o chodzikach
co sądzicie chodzikach? ja jestem na nie z wielu powodów.mała dostała od pra dziadków na chrzciny i wszyscy sie dziwią czemu nie używam.dodam że mieszkam w małej miejscowosci i tu wszyscy używają
co sądzicie chodzikach? ja jestem na nie z wielu powodów.mała dostała od pra dziadków na chrzciny i wszyscy sie dziwią czemu nie używam.dodam że mieszkam w małej miejscowosci i tu wszyscy używają

co sądzicie o chodzikach
Zdecydowanie jestem na nie. Fizjoterapeutka do ktorej chodzilam z corka też odradzała, bo przede wszystkim opóźnia naukę samodzielnego chodzenia. A zdaniem innych się nie przejmuj. To twoje dziecko i ty decydujesz co najlepsze dla niego.
Zdecydowanie jestem na nie. Fizjoterapeutka do ktorej chodzilam z corka też odradzała, bo przede wszystkim opóźnia naukę samodzielnego chodzenia. A zdaniem innych się nie przejmuj. To twoje dziecko i ty decydujesz co najlepsze dla niego.

co sądzicie o chodzikach
u synka też nie używałam i 9 miesięcy chodził. sąsiadka dawała wszystkie swoje dzieci do chodzika i samodzielnie zaczeły chodzić mając 14-16 miesiecy. nie mówie że na to miał wpływ tylko chodzik ale pewnie też jakiś miał
u synka też nie używałam i 9 miesięcy chodził. sąsiadka dawała wszystkie swoje dzieci do chodzika i samodzielnie zaczeły chodzić mając 14-16 miesiecy. nie mówie że na to miał wpływ tylko chodzik ale pewnie też jakiś miał

co sądzicie o chodzikach
Też jestem na nie. Dziecko nie ma poczucia tego ze jak chodzi to może się przewrócić. A w chodziki dziecko wręcz biega a później jak przejdzie bez chodziła to właściwie leci do przodu bo myśli ze i tak co coś złapie.
Też jestem na nie. Dziecko nie ma poczucia tego ze jak chodzi to może się przewrócić. A w chodziki dziecko wręcz biega a później jak przejdzie bez chodziła to właściwie leci do przodu bo myśli ze i tak co coś złapie.

co sądzicie o chodzikach
Zdecydowanie nie przede wszystkim dla zdrowia. Mój synek nauczył się sam chodzić bez chodzika i przez to jest bardziej ostrożny, tak jak pisze Kasia dzieci które chodziły są przyzwyczajone, że "coś" je złapie...
Zdecydowanie nie przede wszystkim dla zdrowia. Mój synek nauczył się sam chodzić bez chodzika i przez to jest bardziej ostrożny, tak jak pisze Kasia dzieci które chodziły są przyzwyczajone, że "coś" je złapie...

co sądzicie o chodzikach
myślicie tak jak ja a u nas jest szał na chodziki, 6-7 miesięczne dzieci są do nich wsadzane
myślicie tak jak ja a u nas jest szał na chodziki, 6-7 miesięczne dzieci są do nich wsadzane

co sądzicie o chodzikach
Bo rodzice są leniwi. Mogą sobie usiąść i spokojnie kawę wypić. U nas jak mała uczyła się chodzić to chciała non stop lazic Za rękę. Nieraz już miałam dosyć ale wiedziałam że to przejściowe.
Bo rodzice są leniwi. Mogą sobie usiąść i spokojnie kawę wypić. U nas jak mała uczyła się chodzić to chciała non stop lazic Za rękę. Nieraz już miałam dosyć ale wiedziałam że to przejściowe.

co sądzicie o chodzikach
Nie ma to jak wsadzić dziecko do chodzika i mieć z głowy...
Nie słuchaj nikogo jeśli mają życzenie wsadzić tam dziecko proszę bardzo ale własne ..
Nie słuchaj bo kiedyś tylko w tym siedziały i było ok... Bzdura nie było nic ok...moja śp prababcia nastawiała biodra dziecia większość była właśnie wsadzana w chodziki ludzie przyjeżdżali z całej polski do niej .
Z resztą jeśli chodzi o chodzenie dziecko powinno samo się uczyć w swoim tempie nic na siłę.
Nie ma to jak wsadzić dziecko do chodzika i mieć z głowy...
Nie słuchaj nikogo jeśli mają życzenie wsadzić tam dziecko proszę bardzo ale własne ..
Nie słuchaj bo kiedyś tylko w tym siedziały i było ok... Bzdura nie było nic ok...moja śp prababcia nastawiała biodra dziecia większość była właśnie wsadzana w chodziki ludzie przyjeżdżali z całej polski do niej .
Z resztą jeśli chodzi o chodzenie dziecko powinno samo się uczyć w swoim tempie nic na siłę.

co sądzicie o chodzikach
mój syn jak zaczął chodzić to był z tych wszędzie go pełno,ale nic nie ruszał ze stołu np czy szafek nie otwierał. a córcia widze już że będzie gorzej
mój syn jak zaczął chodzić to był z tych wszędzie go pełno,ale nic nie ruszał ze stołu np czy szafek nie otwierał. a córcia widze już że będzie gorzej

co sądzicie o chodzikach
Nam chodzika wręcz zabronił ortopeda jak bylismy na badaniu bioderek. Chodzik jest dla leniwych bo wsadzą dziecko i mają święty spokój. A dziecko w chodziku nie chodzi tylko biega, nie stawia stóp tylko sie odpycha od podłogi palcami, a potem problemy z chodzeniem i z kręgosłypem jak wsadza się tam dzieci które nie są jeszcze gotowe na samodzielne chodzenie. Poza tym chodzik tak naprawdę opóźnia naukę samodzielnego chodzenia, ponieważ dzieko wyjęte z chodzika musi sie nauczyć chodzić i tak na nowo, bo bez chodzika jest inaczej, bo w chodziku nie nauczy sie równowagi trzymać, nie uczy sie prawidłowej oceny odległości od mebli np bo w chodziku ma jeszcze blat którym właśnie we wszytsko uderza. Słowa lekarza. Mój synek tez zaczyna swoją przygodę z chodzeniem, zaczyna sam wstawac z podłogi i robi kilka kroków, no i trzeba go ciągle prowadzać za rękę, męczące bardzo, ale tylko tak nauczy sie chodzic. Nie słuchaj babc i innych co doradzają zeby wsadzac, to Twoje dziecko i Ty masz prawo decydowac.
Nam chodzika wręcz zabronił ortopeda jak bylismy na badaniu bioderek. Chodzik jest dla leniwych bo wsadzą dziecko i mają święty spokój. A dziecko w chodziku nie chodzi tylko biega, nie stawia stóp tylko sie odpycha od podłogi palcami, a potem problemy z chodzeniem i z kręgosłypem jak wsadza się tam dzieci które nie są jeszcze gotowe na samodzielne chodzenie. Poza tym chodzik tak naprawdę opóźnia naukę samodzielnego chodzenia, ponieważ dzieko wyjęte z chodzika musi sie nauczyć chodzić i tak na nowo, bo bez chodzika jest inaczej, bo w chodziku nie nauczy sie równowagi trzymać, nie uczy sie prawidłowej oceny odległości od mebli np bo w chodziku ma jeszcze blat którym właśnie we wszytsko uderza. Słowa lekarza. Mój synek tez zaczyna swoją przygodę z chodzeniem, zaczyna sam wstawac z podłogi i robi kilka kroków, no i trzeba go ciągle prowadzać za rękę, męczące bardzo, ale tylko tak nauczy sie chodzic. Nie słuchaj babc i innych co doradzają zeby wsadzac, to Twoje dziecko i Ty masz prawo decydowac.