Witam,
czy są tu mamy dzieci które cierpią na AZS?
Synek ma 20 msc. do 6 msc. karmiony był wyłącznie piersią potem zaczęłam wprowadzać kaszki i po 7 msc pokazały się nieliczne plamki. Pediatra podejrzewał skazę białkową więc odstawiłam nabiał w diecie swojej i synka.
Po kilku tyg. plamki zniknęły, a My z nabiałem poczekaliśmy do czasu, aż synek skończył 13 msc.
Następnie zrobiliśmy prowokację, nie pojawiły się żadne zmiany skórne więc Maluch jadł wszystko, aż do18 msc.
Niestety plamki powróciły najpierw nóżki, potem szyjka, a teraz brzuszek i rączki. Pomyślałm, ze to może reakcja na cytrusy lub avokado, które podałam w ostatnim czasie, odrazu te owoce odstawiłam, a plamek co raz więcej i więcej.
Podejrzewam AZS, choć dziwi mnie fakt, że dopiero ujawniło się w 18 msc.
Jak było u Was? czy Wasze maluchy z AZS borykają się od urodzenia?
Bardzo proszę o rady jak pielengnujecie skórę maluszków w czym kąpiecie jak nawilżacie?
Jak u Was zdiagnozowano AZS, czy diagnozę stawia Alergolog czy Dermatolog... (czekam na wizytę do obydwóch.)
Czy któraś z mam smarowała dziecko Linomac-iem lub parafiną ciekłą? dziś polecił mi to pediatra.