Mój syn ma już prawie 10 msc i nadal ma bardzo duże problemy z jedzeniem. Rozszerzanie diety od 6msc. Sytuacja zgłaszana pediatrze przy okazji szczepień jednak byłam ciągle uspokajania. Syn je mleko mm praktycznie co 3 w ilościach 90/120 ml (nawet w nocy)i nie jestem w stanie tego zmienić. Mamy duże problemy z rozszerzaniem diety praktycznie na wszystko pluje i tak naprawdę jak uda mi się podać mu jakaś zupkę to cud, zje łącznie za cały dzień może jeden mały słoiczek i czasami trochę musu. Nie toleruje żadnych kleikow, kaszek. Rozszerzanie diety zaczynaliśmy blw ładnie brał jedzenie do raczek jednak wszystko wypluwał. Nie toleruje grudek, ale nawet jak coś jest przetarte to raz uda mu się przemycić kilka łyżeczek a raz nie. Już nie wiem do kogo się z tym problemem zwrócić.
Prawdopodobnie będziemy przechodzić próbnie (w porozumieniu z lekarzem) na mleko Bebilon pepti ze względu na podejrzenie uczulenia na białko mleka krowiego. Z tego co czytałam, to przy tym mleku nie będziemy mogli sobie pozwalać na takie ilości jego dziennie. Nie wiem jak oduczyć syna ciągłego jedzenia mleka na rzecz innych rzeczy.