Czasami nie potrafię uspokoić własnego dziecka

Witam, moja córeczka ma już 4,5 miesiąca. Generalnie rozwija się dobrze, przybiera prawidłowo, od tygodnia przekracza się z placków na brzuszek więc wydaje mi się że wszystko jest w porządku. Martwi mnie tylko zw czasami nie potrafię jej uspokoić. Jest mi strasznie przykro jak widzą jak ona płacze, A ja nie poteadiw jej uspokoić. Jedynie działa.na nią wówczas pierś... gdy próbuje ją przytulać, nosić to ona często się wygina jakby miała dość... czuje się przez to beznadziejnie. Czuje się wówczas jakbym nie potrafiła się zająć własnym dzieckiem bo nie umiem jej pomóc. Zawsze wówczas chce mi się płakać choć wiem że nie mogę bo ona to wyczucie.... (nie są to częste sytuacje, zazwyczaj pomaga noszenie) martwi mnie bo myślałam że dziecko zawsze uspokaja się przy mamie, A przez to czasem myślę że ona mnie nie kocha lub nie czuje się u mnie bezpiecznie gdzie to ja zawsze się nią zajmowałam i zajmuję bo partner pracuje do późna.... co mogę zrobić w takim sytuacjach by maleńka uspokoić ? Co Robić by czuła się u mnie bezpiecznie i wiedziała że nie pozwolę by jej się stała jakąkolwiek krzywda ?

Moja córka tez nie lubiła bliskości ze mną,ale probowalam glaskalam i przytulalam A teraz nawet sama potrafi zasnąć mi w ramionach co było u niej niemożliwe,ma 11 miesięcy