Problemy ze snem u 8 miesięcznego synka

Witam. Moj synek zawsze zasypial bez problemow, po wieczorne pielęgnacji i karmieniu byl tylko odbijany utulony z 10 minut i pol spiacy odkładany do łóżeczka- zasypial sam, podobnie było w nocy gdy byl malutki i budzik sie na mleczku od razu zssypial. W ciągu dnia tez nie było większych problemów ze snem aczkolwiek łatwiej mu się zsypialo na spacerku dlatego była i jest to nasza stala rutyna..
Ale od ok. 2 tygodni mój synek ma problemy ze snem, zaczęło się to wraz z etapem gdy zaczął bardzo intensywnie sie poruszać, (szybkie pełzanie, kiwanie na kolankach
pojedyncze próby samodzielnie siadania intensywnie przekrecanie sie). Synek po wieczornej pielęgnacja i mleczku teraz samodzielnego juz nie zasypia gdyz odłożony pełzanie po całym łóżeczku marudząc i trac oczka ze zmęczenia - trzeba go porzadnie ululac i spi tak do ok 23 wtedy znowu pelza - dostaje nocne mleczko i zasypia, ale wcześniej budził sie ok 7-8, a teraz juz od 4-5 rano wybudzą się i próbuje siadac, pełzać (głodny nie jest gdyz z 2 razy próbowałam podać Jedzenie lub wodę to odmawia). W tedy kładziony go na plecki i zazwyczaj zasypia ale prawie co godzinę sytuacja sie powtarza co jest bardzo męczące...
Czy te problemy ze snem są związane z nagłym postępem w jego rozwoju ruchowym? Czy można jakos dziecka pomóc w tym okresie? Czy taka sytuacja pi prostu sama mija?

Dzień dobry,

Problemy ze snem u Pani synka mogą być związane z intensywnym rozwojem ruchowym, który obecnie przechodzi. W tym wieku dzieci często doświadczają tzw. regresji snu, co może powodować częstsze wybudzanie i trudności z zasypianiem.

Możliwe przyczyny:
Rozwój ruchowy – Nowe umiejętności, takie jak pełzanie, siadanie czy próby wstawania, mogą prowadzić do trudności w wyciszeniu się przed snem. Maluch może budzić się, by "trenować" swoje zdolności.
Regresja snu (ok. 8-10 miesiąca) – Jest to naturalny etap, który często pojawia się, gdy dziecko zdobywa nowe umiejętności. Może trwać od kilku dni do kilku tygodni.
Zwiększona potrzeba bliskości – W tym wieku dzieci zaczynają silniej przywiązywać się do opiekunów, co może powodować, że bardziej potrzebują ich obecności podczas zasypiania.
Zmiana rytmu snu – Około 8. miesiąca może nastąpić modyfikacja długości i liczby drzemek w ciągu dnia, co wpływa na sen nocny.

Jak pomóc dziecku?

Zachowanie stałej rutyny przed snem – kontynuowanie znanych rytuałów (kąpiel, karmienie, cicha kołysanka, przytulenie) może pomóc dziecku w uspokojeniu się.
Danie dziecku możliwości wyciszenia się – przed snem warto unikać intensywnych zabaw, aby ułatwić mu relaksację.
Przyzwyczajenie do zasypiania w łóżeczku – jeśli maluch pełza i siada, można delikatnie kłaść go z powrotem, ale unikać długiego bujania, by nie stworzyć nowego nawyku.
Pomoc w samodzielnym zasypianiu – jeśli dotychczas zasypiał sam, można próbować stopniowo wracać do tej metody, np. głaszcząc go zamiast noszenia Sprawdzanie, czy nie jest przemęczony – zbyt długie czuwanie może utrudnić zasypianie, warto dopasować długość drzemek do jego potrzeb.
Zapewnienie odpowiednich warunków do snu – zaciemnienie pokoju, biały szum, odpowiednia temperatura mogą ułatwić dziecku dłuższy sen.

Na szczęście tego typu trudności najczęściej mijają same, gdy dziecko dostosuje się do nowej sytuacji. Jeśli jednak problemy ze snem będą się utrzymywały dłużej niż kilka tygodni lub będą powodować duże trudności w codziennym funkcjonowaniu, warto skonsultować się z pediatrą, aby wykluczyć inne przyczyny, takie jak np. dyskomfort trawienny, ból ząbkowania czy infekcje.

Życzę dużo cierpliwości i spokojnych nocy dla Pani i synka!
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Bagińska

Dziękuję za odpowiedź.
Staramy się utrzymac stała ruryne pilnuje drzemek jak tylko trze oczka i ziewa idzie na drzemke. Wieczorem przyciemniamy swiatlo zabieramy bardziej hałaśliwe zabawki itp.
Właśnie boje się żeby nie przyzwyczail się do noszenia, bo już swoje wazy. Ale jak go po jedzeniu wieczornymi i odbiciu odloze i on przekręca się na brzuszek t9 wtedy naciska tak bardzo że duzo ulewa i cala pościel do wymiany wiec staram sie go potrzymać na kolankach te 20 minut żeby przysnął, jak odloze normalnie jak kiedys to zaraz sie kreci pelza podnosi...

Dziękuję za odpowiedź.
Staramy się utrzymac stała ruryne pilnuje drzemek jak tylko trze oczka i ziewa idzie na drzemke. Wieczorem przyciemniamy swiatlo zabieramy bardziej hałaśliwe zabawki itp.
Właśnie boje się żeby nie przyzwyczail się do noszenia, bo już swoje wazy. Ale jak go po jedzeniu wieczornymi i odbiciu odloze i on przekręca się na brzuszek t9 wtedy naciska tak bardzo że duzo ulewa i cala pościel do wymiany wiec staram sie go potrzymać na kolankach te 20 minut żeby przysnął, jak odloze normalnie jak kiedys to zaraz sie kreci pelza podnosi...

Chciałabym tez poradzić sie w zakresie kiedy najlepiej przyzwyczaić synka do spania calej nocy w swoim łóżeczku/pokoik. Do tej pory po 19 zasypiał u siebie, ale po 23 czyli karmieniu nocnym braliśmy go do dostawki do sypialni, bo łatwiej w nocy nam było wstać podac smoczek itp... czy teraz go zostawiać juz na noc w swoim pokoju?

Dzień dobry,
To wspaniałe, że chce Pani świadomie zadbać o sen synka i znaleźć najlepszy moment na pełne przyzwyczajenie go do spania w swoim łóżeczku. Nie ma jednego „idealnego” wieku na tę zmianę – wszystko zależy od komfortu zarówno dziecka, jak i rodziców.

Jeśli czuje Pani, że syn jest gotowy, można spróbować pozostawić go na całą noc w swoim pokoju. Ważne, aby robić to stopniowo i konsekwentnie, np.:
✔ Utrzymać wieczorną rutynę – kąpiel, karmienie, wyciszenie, zasypianie w swoim łóżeczku.
✔ Jeśli wybudza się w nocy, najpierw spróbować uspokoić go bez przenoszenia do dostawki (np. podając smoczek, głaszcząc).
✔ Stopniowo wydłużać czas reakcji – jeśli synek nie płacze intensywnie, dać mu chwilę na ponowne zaśnięcie.
✔ Być elastycznym – jeśli kilka pierwszych nocy będą trudniejsze, można wrócić do dostawki i spróbować ponownie za kilka dni.

Niektóre dzieci bardzo szybko adaptują się do zmian, inne potrzebują więcej czasu – najważniejsze to obserwować potrzeby synka i działać w zgodzie z własnym instynktem. Jeśli obecny układ jest dla Państwa wygodny i wszyscy dobrze się wysypiają, nie ma pośpiechu. Jeśli natomiast zależy Pani na przejściu do pełnego spania w swoim pokoju, warto spróbować teraz, zanim pojawi się np. lęk separacyjny (który często nasila się około 9-10 miesiąca).

Trzymam kciuki za spokojne noce!

Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Bagińska