wiem , że temat co jakiś czas się powtarza ale z bezsilności stwierdziłam ,że i ja spróbuję poszukać pomocy .
Córka ma 8 mc od ok 2/3 mc mam ogromny problem z jej drzemkami w ciągu dnia. Wcześniej zasypiała sama z siebie . Obecnie gdy robi się senna ziewa, trze oczka, pociąga z uszka jednak nie daje się ululac. Gdy biorę je na ręce wygina się i zaczyna płakać, nie pomaga głaskanie, kołyski , spokojne mówienie nic. Czasem mimo wszystko po dłuższym czasie zasypia a czasem jedynie pomaga wyjście na spacer gdzie zasypia w wózku. Jeżeli drzemki w domu mają w ogóle miejsce to są krótkie - maks do 30. Wiem że może to być kwestia ząbkowania jednak i tak pozostaje problem tu i teraz gdzie mam padniętego bobasa a nie jestem w stanie mu pomóc. Chętnie spróbuję wszystkiego , tym bardziej że ząbkowanie może jeszcze potrwać a za ok 4 mc chcemy zacząć przygodę ze żłobkiem i obawiam się że jeśli nie wyprostuje u problemów ze snem to będzie bardzo ciężko.