
Moje dziecko je tylko przez sen

Na Twoje pytania odpowiada
Położna Ewa Bagińska - Specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa neonatologicznego
Co pomaga na zgagę w ciąży? Kiedy poczuję pierwsze ruchy dziecka? Co to jest kwas foliowy? Chętnie odpowiem na te oraz inne Wasze pytania.
Zadawanie pytań ekspertom lub włączenie się do dyskusji jest możliwe dopiero po zalogowaniu się w Klubie. Pytania zadajesz anonimowo (pod nickiem). Przed pierwszym zalogowaniem na Forum zostaniesz poproszony/a o zaakceptowanie ne-etykiety oraz o podanie swojego nicku.

Moje dziecko je tylko przez sen
Od mniej więcej 8 tygodnia moja córka ma problemy z jedzeniem z piersi - odgina się do tyłu i płacze. Dopiero jak usnie to je. Byliśmy u lekarza, pediatra stwierdziła że tak ma i już. Byliśmy u fizjo I mała ma napięcie mięśniowe w barkach. Ćwiczymy od kilku miesięcy i w kontekście karmienia nic się nie polepszyło a córka ma już niedługo pół roku. Przyzwyczaiłam się już do tego że najpierw musi się zmęczyć żeby usnąć i zjeść. Ale przez to zamiast jeść coraz więcej to je mniej bo im starsza tym mniej snu potrzebuje. Co jeszcze mogłabym zrobić?

Moje dziecko je tylko przez sen
Dzień dobry,
Trudności z karmieniem Pani córki to bez wątpienia wyzwanie. Oparcie się jedynie na jedzeniu podczas snu oraz zmniejszenie ilości spożywanego pokarmu wraz z wiekiem faktycznie może budzić obawy. Proponuję kilka dodatkowych działań, które mogą pomóc:
Ocena w kierunku GERD (refluksu żołądkowo-przełykowego): Objawy takie jak odginanie się do tyłu i płacz mogą sugerować refluks. Skonsultowanie się z gastroenterologiem dziecięcym mogłoby wyjaśnić, czy refluks ma wpływ na jej karmienie.
Specjalista od laktacji: Współpraca z doradcą laktacyjnym mogłaby pomóc w ocenie techniki karmienia piersią i rozpoznaniu ewentualnych trudności (np. z przystawieniem się).
Neurolog dziecięcy: Choć ćwiczenia z fizjoterapeutą są bardzo ważne, warto skonsultować się z neurologiem, aby dokładniej ocenić napięcie mięśniowe oraz ewentualne neurologiczne przyczyny trudności.
Zmiana pozycji karmienia: Czasami zmiana pozycji, np. karmienie w pozycji półleżącej, może pomóc dziecku poczuć się bardziej komfortowo.
Częstsze i krótsze karmienia: Może Pani spróbować karmić córkę krócej, ale częściej.
Logopeda lub terapeuta karmienia: Specjaliści w tym zakresie mogą pomóc w ocenie mechanizmów ssania i przełykania, co może mieć wpływ na proces karmienia.
Wsparcie psychologiczne dla mamy: Jeśli stres związany z sytuacją staje się trudny do zniesienia, proszę rozważyć rozmowę z psychologiem, który pomoże w radzeniu sobie z tym wyzwaniem.
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się pomocne.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Bagińska
Trudności z karmieniem Pani córki to bez wątpienia wyzwanie. Oparcie się jedynie na jedzeniu podczas snu oraz zmniejszenie ilości spożywanego pokarmu wraz z wiekiem faktycznie może budzić obawy. Proponuję kilka dodatkowych działań, które mogą pomóc:
Ocena w kierunku GERD (refluksu żołądkowo-przełykowego): Objawy takie jak odginanie się do tyłu i płacz mogą sugerować refluks. Skonsultowanie się z gastroenterologiem dziecięcym mogłoby wyjaśnić, czy refluks ma wpływ na jej karmienie.
Specjalista od laktacji: Współpraca z doradcą laktacyjnym mogłaby pomóc w ocenie techniki karmienia piersią i rozpoznaniu ewentualnych trudności (np. z przystawieniem się).
Neurolog dziecięcy: Choć ćwiczenia z fizjoterapeutą są bardzo ważne, warto skonsultować się z neurologiem, aby dokładniej ocenić napięcie mięśniowe oraz ewentualne neurologiczne przyczyny trudności.
Zmiana pozycji karmienia: Czasami zmiana pozycji, np. karmienie w pozycji półleżącej, może pomóc dziecku poczuć się bardziej komfortowo.
Częstsze i krótsze karmienia: Może Pani spróbować karmić córkę krócej, ale częściej.
Logopeda lub terapeuta karmienia: Specjaliści w tym zakresie mogą pomóc w ocenie mechanizmów ssania i przełykania, co może mieć wpływ na proces karmienia.
Wsparcie psychologiczne dla mamy: Jeśli stres związany z sytuacją staje się trudny do zniesienia, proszę rozważyć rozmowę z psychologiem, który pomoże w radzeniu sobie z tym wyzwaniem.
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się pomocne.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Bagińska

Moje dziecko je tylko przez sen
Podpinam się pod post bo u mnie jest to samo. Córka odkąd skończyła 2 miesiace ssie piers tylko gdy spi albo zaraz po przebudzeniu. W innym przypadku nawet jak jest bardzo głodna piersi nie chce wziąść. Odwraca głowę i płacze. Byłam u 3 fizjo i u osteopaty, neurologa i nikt mi nie pomógł. Dodam, że moja córka ssie smoka. Czy on może powodować że ona nie chce piersi? i zauważyłam, że jak ssie to klika lub cmoka czasami.

Moje dziecko je tylko przez sen
Dzień dobry,
Rozumiem, że sytuacja z córeczką może być dla Pani bardzo stresująca i budzić wiele pytań oraz niepokoju. Opisane przez Panią zachowanie, czyli odmawianie ssania piersi w stanie czuwania przy jednoczesnym akceptowaniu karmienia jedynie w półśnie lub tuż po przebudzeniu, może wskazywać na tzw. awersję do karmienia piersią lub selektywne preferencje związane z komfortem ssania.
Warto zauważyć, że smoczek, choć często bywa pomocny, może również wpływać na technikę ssania – u niektórych niemowląt może prowadzić do tzw. zaburzeń integracji sensorycznej w obrębie jamy ustnej (oral sensory processing difficulties) lub zamieszania brodawkowego (nipple confusion). Objawy, które Pani opisuje – odwracanie główki, płacz, a także klikanie czy cmokanie przy ssaniu – mogą świadczyć o:
* nieprawidłowym napięciu mięśniowym w obrębie twarzy i jamy ustnej,
* problemach z koordynacją ssania, połykania i oddychania,
* przyzwyczajeniu się do łatwiejszego przepływu mleka przez smoczek.
Skoro była już Pani u fizjoterapeutów, osteopaty i neurologa, a problem utrzymuje się, warto również rozważyć konsultację z doświadczonym doradcą laktacyjnym IBCLC, który oceni m.in.:
* sposób przystawiania,
* napięcie mięśniowe,
* budowę jamy ustnej dziecka (np. wędzidełko języka, podniebienie),
reakcje sensoryczne dziecka.
W międzyczasie można próbować karmienia piersią w sytuacjach, które są dla dziecka neutralne i komfortowe – np. w kąpieli, w ruchu (kołysanie, spacer w chuście), w półmroku, w cichym otoczeniu, bez presji.
Jeśli chodzi o używanie smoczka – warto go ograniczyć przynajmniej na czas prób karmienia piersią, aby dziecko nie miało okazji utrwalać odmiennego schematu ssania.
Proszę pamiętać, że nie jest Pani sama – tego typu trudności dotykają wielu mam, a z odpowiednim wsparciem często udaje się je przezwyciężyć.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Bagińska
Rozumiem, że sytuacja z córeczką może być dla Pani bardzo stresująca i budzić wiele pytań oraz niepokoju. Opisane przez Panią zachowanie, czyli odmawianie ssania piersi w stanie czuwania przy jednoczesnym akceptowaniu karmienia jedynie w półśnie lub tuż po przebudzeniu, może wskazywać na tzw. awersję do karmienia piersią lub selektywne preferencje związane z komfortem ssania.
Warto zauważyć, że smoczek, choć często bywa pomocny, może również wpływać na technikę ssania – u niektórych niemowląt może prowadzić do tzw. zaburzeń integracji sensorycznej w obrębie jamy ustnej (oral sensory processing difficulties) lub zamieszania brodawkowego (nipple confusion). Objawy, które Pani opisuje – odwracanie główki, płacz, a także klikanie czy cmokanie przy ssaniu – mogą świadczyć o:
* nieprawidłowym napięciu mięśniowym w obrębie twarzy i jamy ustnej,
* problemach z koordynacją ssania, połykania i oddychania,
* przyzwyczajeniu się do łatwiejszego przepływu mleka przez smoczek.
Skoro była już Pani u fizjoterapeutów, osteopaty i neurologa, a problem utrzymuje się, warto również rozważyć konsultację z doświadczonym doradcą laktacyjnym IBCLC, który oceni m.in.:
* sposób przystawiania,
* napięcie mięśniowe,
* budowę jamy ustnej dziecka (np. wędzidełko języka, podniebienie),
reakcje sensoryczne dziecka.
W międzyczasie można próbować karmienia piersią w sytuacjach, które są dla dziecka neutralne i komfortowe – np. w kąpieli, w ruchu (kołysanie, spacer w chuście), w półmroku, w cichym otoczeniu, bez presji.
Jeśli chodzi o używanie smoczka – warto go ograniczyć przynajmniej na czas prób karmienia piersią, aby dziecko nie miało okazji utrwalać odmiennego schematu ssania.
Proszę pamiętać, że nie jest Pani sama – tego typu trudności dotykają wielu mam, a z odpowiednim wsparciem często udaje się je przezwyciężyć.

Pozdrawiam serdecznie
Ewa Bagińska

Moje dziecko je tylko przez sen
Szanowna Pani
U mojej córeczki taki strajk laktacyjny wystąpił, gdy miała 3 miesiące. Zaczęło się od rozglądania, odginania. Ktoś doradził, aby karmić na leżąco. Podziałało.
U mojej córeczki taki strajk laktacyjny wystąpił, gdy miała 3 miesiące. Zaczęło się od rozglądania, odginania. Ktoś doradził, aby karmić na leżąco. Podziałało.

Moje dziecko je tylko przez sen
Ja też karmie na leżąco, próbuje dostawić ją do piersi gdy ją bujam na rekach, na siedząco, z włączonym szumem, w ciszy itd. i nic z tego. Np. dziś jadla o 4 rano. Potem obudzila się o 7. chcialam dac jej cyca i nie wzięła. po pół godziny zaczela byc marudna i ssac palce. Chcialam dac jej cyca i też nie wzięła. Z tego próbowania to w końcu się totalnie rozpłakała. Poszla spac, i dopiero na pół snie zjadla cysia. Smoka zaczelam ograniczać.
Szanowna Pani
U mojej córeczki taki strajk laktacyjny wystąpił, gdy miała 3 miesiące. Zaczęło się od rozglądania, odginania. Ktoś doradził, aby karmić na leżąco. Podziałało.
Ja też karmie na leżąco, próbuje dostawić ją do piersi gdy ją bujam na rekach, na siedząco, z włączonym szumem, w ciszy itd. i nic z tego. Np. dziś jadla o 4 rano. Potem obudzila się o 7. chcialam dac jej cyca i nie wzięła. po pół godziny zaczela byc marudna i ssac palce. Chcialam dac jej cyca i też nie wzięła. Z tego próbowania to w końcu się totalnie rozpłakała. Poszla spac, i dopiero na pół snie zjadla cysia. Smoka zaczelam ograniczać.

Moje dziecko je tylko przez sen
Proszę sprawdzić czy maluch nie ma alergii na białko mleka krowiego, po którym mogą występować silne bóle brzuszka. U nas właśnie to było przyczyną, dodatkowo kupki z krwią u synka. Po odstawieniu od mojego mleka i dobraniu specjalnego mleka modyfikowanego problem ustąpił.