Jestem w 33 tc i od 2 trymestru zauważyłam, że znacznie powiększyły się, ściemniały lub stały się bardziej wypukłe pieprzyki i znamiona. Niektóre dwukrotnie zwiększyły swój rozmiar. Trochę mnie to martwi. Mój ginekolog mówi, że mogę iść do dermatologa ale i tak przed porodem nikt nie podejmie się usunięcia tych zmian skórnych. Jestem skłonna zaczekać do okresu karmienia ale czy wtedy już można wykonywać takie drobne zabiegi? Czy znieczulenie miejscowe może przeszkodzić w karmieniu jeżeli część zmian znajduje się na dekolcie i w okolicy piersi? Może ktoś ma podobnie?
Jestem w 33 tc i od 2 trymestru zauważyłam, że znacznie powiększyły się, ściemniały lub stały się bardziej wypukłe pieprzyki i znamiona. Niektóre dwukrotnie zwiększyły swój rozmiar. Trochę mnie to martwi. Mój ginekolog mówi, że mogę iść do dermatologa ale i tak przed porodem nikt nie podejmie się usunięcia tych zmian skórnych. Jestem skłonna zaczekać do okresu karmienia ale czy wtedy już można wykonywać takie drobne zabiegi? Czy znieczulenie miejscowe może przeszkodzić w karmieniu jeżeli część zmian znajduje się na dekolcie i w okolicy piersi? Może ktoś ma podobnie?