Po ukończeniu przez córkę 5. miesiąca zaczęłam wprowadzać do jej diety gluten, dodając go do obiadów, jednak od jakiegoś czasu zauważyłam na jej brzuszku czerwone krostki a na plecach nie tylko krostki ale również plamy. Zdaniem dermatologa są to zmiany atopowe ale ja jakos się obawiam że córka dostała uczulenia na gluten. Z noska przez dwa dni leciała jej biała wydzielina.
Jesli to rzeczywiście gluten to czy powinnam go całkowicie wyeminowac? Czy zrobić przerwe i niedługo podawać znowu? A może nic nie robić tylko wprowadzać mimo wszystko?
Bardzo proszę o poradę.